Majorka i Ibiza mają dość pijanych turystów - nowe przepisy ograniczają spożycie alkoholu

Dwie najpopularniejsze z hiszpańskich wysp w Archipelagu Balearów wydają wojnę nadmiernej konsumpcji alkoholu.

Majorka życie nocne

W szczycie sezonu zabawa na Majorce trwa przez całą noc.

Poalkoholowe ekscesy od lat są plagą Majorki oraz znanej jako ‘Wyspa Imprez’ Ibizy. Obydwie wyspy, znane z barwnego życia nocnego oraz olbrzymiej ilości barów, klubów, dyskotek oraz innych przybytków rozrywki przyciągają głównie młodsze pokolenie turystów.

Wszechpanująca atmosfera zabawy sprzyja niestety zachowaniom uprzykrzającym życie zarówno mieszkańcom, jak i innym turystom, którzy na Baleary wybrali się w poszukiwaniu odpoczynku i relaksu.

Prym w nieobyczajnych zachowaniach wiodą zwłaszcza turyści z Wielkiej Brytanii, którzy upodobali sobie południe Hiszpanii oraz hiszpańskie archipelagi na wakacyjne wypady.

Takich widoków oczekiwać można nocą na Majorce:

Nowo wprowadzone przepisy ograniczyć mają dostęp do alkoholu w określonych rejonach Majorki i Ibizy, znanych do tej pory, jako rozrywkowe ‘zagłębia’ tych wysp. Zakazane zostają tzw. pub crawls, bezpłatne bary, happy hours oraz sprzedaż promocyjna drinków. Ponadto, w godzinach pomiędzy 21.30 a 8.00 zabroniona jest sprzedaż alkoholu w lokalnych sklepach. Nieprzestrzegający jej handlowcy ryzykują grzywnę w wysokości do 600 tyś. euro. W strefach objętych zakazem zlikwidowane zostają także automaty sprzedające alkohol. Do przeszłości odchodzą także ‘łodzie imprezowe’ przemieszczające się pomiędzy najpopularniejszymi centrami życia nocnego wzdłuż wybrzeża.

Ta, pierwsza tego typu inicjatywa legislacyjna w Europie, wynika z wieloletnich starań mieszkańców o zahamowanie rozwoju masowej turystyki na Balearach. Jest ona kolejnym krokiem po wprowadzeniu w 2018 roku wysokich kar za łamanie norm obyczajowych – zaśmiecanie, publiczne obnażanie się, używanie wulgaryzmów, bójki i wandalizm na terenie Magaluf, jedno z najpopularniejszych centrów turystycznych Majorki.

Czytaj także: Magaluf na Majorce przypomina turystom o dobrym wychowaniu

Pomimo iż turystyka jest podstawą gospodarki wielu najpopularniejszych destynacji w Hiszpanii (i na świecie), jej nieograniczony rozwój niesie ze sobą także wiele zgubnych skutków. Tłok, hałas, korki, rosnące gwałtownie ceny nieruchomości, przeznaczone głównie pod wynajem krótkoterminowy, brak spokoju w godzinach wieczornych – wszystko to przyczynia się do wypierania lokalnych mieszkańców oraz zatracenia autentyczności kulturowej i oryginalnego charakteru miejsc objętych zjawiskiem masowej turystyki.

Nowe, restrykcyjne przepisy na Balearach, oprócz nadmiernej konsumpcji alkoholu, rzucają wyzwanie także niektórym niebezpieczny i nieodpowiedzialnym zachowaniom, jakim na przykład jest tzw. balkoning, czyli praktyka skoków do basenu z hotelowych balkonów.

Balconing Majorka

Próby skoków do basenu z balkonów często wymagają interwencji służb medycznych.

Za tego typu akrobacje grozić może kara od wyrzucenia z hotelu po grzywnę w wysokości do 60 tyś. euro.

Na pierwszym etapie wprowadzania nowych przepisów o ograniczeniu sprzedaży alkoholu to dotyczyć będą one rejonów: Playa de Palma, El Arenal, Magaluf n Majorce i Sant Antoni de Portmany na Ibizie.

Czytaj także:  Wynajem samochodów Palma de Mallorca, Lotnisko



Majorka i Ibiza mają dość pijanych turystów - nowe przepisy ograniczają spożycie alkoholu
Artykuły: Majorka i Ibiza mają dość pijanych turystów - nowe przepisy ograniczają spożycie alkoholu
Tematy: , ,
Ostatnia modyfikacja: Wednesday, February 05 2020

Podziel się z nami swoją opinią

Wyślij komentarz